Dobra wiadomość dla właścicieli kominków - nie będzie ograniczeń w paleniu drewnem w kominkach.

Nowe przepisy nie dotyczą gospodarstw domowych.

W ostatnim czasie w mediach pojawiły się niepokojące doniesienia na temat możliwych ograniczeń dotyczących spalania drewna. Wielu właścicieli domów z kominkami i piecami zaczęło się zastanawiać, czy nadchodzące zmiany prawne oznaczają koniec możliwości ogrzewania się drewnem. Na szczęście Ministerstwo Klimatu i Środowiska rozwiało te wątpliwości – i mamy dla Was dobre wiadomości.

Nowe przepisy dotyczą wyłącznie elektrowni.

Jak wyjaśnia resort klimatu, wprowadzone zmiany w prawie mają na celu ograniczenie niskiej efektywności spalania drewna w dużych instalacjach przemysłowych, takich jak elektrownie. To właśnie tam dochodzi do największych strat energetycznych, które nie tylko są mało opłacalne, ale też szkodliwe dla środowiska.

Domowe kominki i piece nie są objęte ograniczeniami.

Ministerstwo jasno podkreśla, że nowe przepisy nie dotyczą gospodarstw domowych. Oznacza to, że właściciele domów i mieszkań mogą bez obaw nadal używać drewna do ogrzewania swoich pomieszczeń. Kominki, piece i kotły na drewno pozostają legalnym i akceptowalnym źródłem ciepła.

Drewno to ekologiczne i dostępne paliwo.

Drewno opałowe wciąż jest uznawane przez państwo za odnawialne i ekologiczne źródło energii, szczególnie jeśli pochodzi z lokalnych, zrównoważonych źródeł. Dobrze przygotowane i sezonowane drewno spala się czysto i wydajnie, dostarczając ciepło w sposób przyjazny dla środowiska.

A zatem

Nowe przepisy nie ograniczają możliwości palenia drewnem w kominkach, piecach ani kotłach domowych.

Ograniczenia dotyczą wyłącznie spalania drewna w elektrowniach.

Drewno nadal jest legalne, dostępne i uznawane za ekologiczne paliwo do ogrzewania domów.

Jeśli lubisz ciepło bijące z kominka i zapach palonego drewna w zimowe wieczory, możesz odetchnąć z ulgą. Twój sposób ogrzewania pozostaje w pełni zgodny z prawem i nie będzie objęty żadnymi restrykcjami.